Dla bibliotekarzy
Materiały pokonferencyjne
"Polonista i bibliotekarz przy jednej klawiaturze"
Prezentacje P. Iwony Balskiej, pracownika Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Bielsku-Białej
Propozycje pracy zdalnej
23 kwietnia
Światowy Dzień Książki
Znalezione w Sieci:
Propozycja konkursu dla dzieci:
https://dombajek.wordpress.com/tag/miedzynarodowy-dzien-ksiazki-dla-dzieci/
Pomysły na zajęcia (do zaadaptowania jako wersja dla każdego dziecka indywidualnie w ramach edukacji zdalnej):
https://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/materialy_do_pobrania/
Do obejrzenia:
Poczytaj mi tato, poczytaj mi mamo: https://www.youtube.com/watch?v=EJ1ycDmGhCU
Wojciech Mikołuszko „Wojtek” - recenzja: https://tylkodlamam.pl/wojtek-recenzja-ksiazki-dla-dzieci-o-przygodach-chlopca-i-bociana/
Markus Zusak „Złodziejka książek” - recenzja: https://www.youtube.com/watch?v=dMvG0z2GJyI
Strony warte przejrzenia:
https://tylkodlamam.pl/podcast-aktywne-czytanie-ksiazki-dla-dzieci/
https://www.miesiecznik.znak.com.pl/lektury-na-czas-niepokoju-co-czytac-z-dziecmi/
Strona Fundacji Powszechnego Czytania, w tym lista książek polecanych przez Fundację Edico i FPC
Strona Fundacji Czas Dzieci
https://czasdzieci.pl/ksiazki/
O czytaniu bardziej naukowo
https://klubjagiellonski.pl/2020/03/15/czytanie-ksiazek-w-czasach-pandemii/#
Polecane lektury
Joanna Olech poleca:
- Lilian Edvall „Nowe życie Tildy Bengtsson” wyd. Czarna Owieczka
„Nowe życie Tildy Begtsson” jest najlepszą znaną mi książką dla dzieciaków o rozwodach. Napisana arcyprostym językiem, dotyka wszystkich bolesnych doświadczeń dziecka, zranionego rozstaniem rodziców. Autorka przybiera kostium małej dziewczynki i z jej punktu widzenia obserwuje i nazywa pokrętne gry, jakie prowadzą ze sobą skłóceni rodzice, nowa narzeczona taty i sama Tilda. Co dziwniejsze - dorośli wcale nie są bardziej biegli w tych grach od dzieci - oni także nie znają reguł, przesuwają pionki po omacku, a ich zwycięstwa okazują się problematyczne.
- Stanisława Domagalska „Przyszywany dziadek ” wyd. Dwie Siostry
Ósme urodziny Grzesia nie bardzo się udały - są wakacje, tort rozpływa się w upale, jedyny gość szybko się zmywa, a za zamkniętymi drzwiami kłócą się rodzice. Kiedy tata wychodzi (prace zlecone? ważna konferencja?), a zapłakana mama udaje, że nic się nie stało, do mieszkania wparowuje nieoczekiwanie obcy mężczyzna z psem. Ani chybi gangster - myśli Grześ. Pies nieproszony zjada tort razem ze świeczkami, a mężczyzna mówi dziwnie i kwieciście, do czasu kiedy okaże się, że obaj pomylili piętra. Odtąd sąsiad - Melchior Omelan - i jego pies Melon bedą często dotrzymywać towarzystwa Grzesiowi, który samotnie spędza lato w mieście, z kluczem na szyi. Przyszywany dziadek jest ekscentrykiem, ma mieszkanie zapełnione egzotycznymi pamiątkami z podróży, gotuje afrykańskie potrawy i zdaje się czytać w myślach chłopca, zasmuconego rozwodem rodziców...
- Marcin Szczygielski „Teatr Niewidzialnych Dzieci” wyd. Latarnik
Autor umieszcza akcję swojej książki w peerelowskim „bidulu”, jak nazywane bywają Domy Dziecka. Jego bohater to wrażliwy dziesięciolatek, który dobrze opanował sztukę mimikry, co jest warunkiem przetrwania w bezdusznej instytucji opiekuńczej. Póki w otoczeniu Michała jest jedna choćby osoba godna zaufania i jeden przyjaciel - życie wydaje się znośne. Ale kiedy i tego zabraknie - następuje nieuchronny kryzys. Uratowany z opresji chłopiec ląduje w szczególnym domu dla dzieci z trudną przeszłością. Wraz z nim do grona podopiecznych dołącza czternastolatka - krnąbrna, bystra, egocentryczna… i zwariowana na punkcie aktorstwa. Pod jej dyktando powstaje Teatr Niewidzialnych Dzieci - aktorska trupa skrzyknięta na potrzeby jednego, grudniowego spek5taklu. Jest rok 1981, wokół sceneria Polski posierpniowej, razem z jej atrybutami: kolejkami, kartkami, saturatorem i trabantem…
- Mark Haddon „Dziwny przypadek psa nocną porą ” wyd. Świat Książki
Narratorem powieści jest piętnastoletni Christopher cierpiący na zespół Aspergera, który pewnej nocy znajduje martwego psa sąsiadki i pragnie rozwikłać zagadkę śmierci zwierzęcia, a przy okazji napisać o tym powieść. Oczywiście od wszystkich dookoła słyszy, że kryminały opisują zazwyczaj śmierć ludzi, ale dla niego psy są równie ważne, a może nawet ważniejsze, bo ich uczucia są mniej skomplikowane.
- Eoin Colfer „Benny i Babe” wyd. WAB
Napisana przez faceta książka o zadurzonym chłopcu, na dodatek napisana tak, aby chłopcy zechcieli ją przeczytać – to prawdziwy rarytas. O ile dziewczynki rzucają się na literaturę z serduszkiem łapczywie i bez zachęty, o tyle zwabienie trzynastoletniego samczyka do półki z tego rodzaju literaturą wymaga perfidnych zabiegów. Wydaje się, że wątek sentymentalny zajmuje w tej książce dokładnie tyle miejsca, ile w hierarchii dorastającego chłopca zajmują dziewczyny – uczucia są ważne, ale przecież nie tak ważne, jak finał mistrzostw świata w hokeju, to się wie! Ta proporcja gwarantuje Colferowi poczytność u męskiej widowni – książkę można potraktować od biedy jako stricte przygodową i pominąć wzgardliwym milczeniem nastoletnie afekty.
- Per Nilsson „Zakochałem się w Milenie” Wyd. Zakamarki
Bohaterem jest Dawid - marzyciel, wrażliwy outsider, po uszy zakochany w Milenie. Próbuje zwrócić na siebie uwagę dziewczyny, imając się różnych strategii: a to struga twardziela, to znów prymusa, próbuje być uwodzicielski i zabawny... A kiedy i to nie skutkuje - obcesowy. "Końskie zaloty" kończą się fiaskiem - Dawid ląduje na dywaniku u dyrektora, a szkolny osiłek spuszcza mu manto, podczas gdy Milena pozostaje zdystansowana i nieczuła. Zdesperowany chłopak błąka się z psem po osiedlu i trafia na podwórko Mileny... A wtedy pies weźmie sprawy we własne łapki.
- Joanna Fabicka „Rutka” wyd. Agora
Wakacje dobiegają końca. Dziesięcioletnia Zosia liczy dni do rozpoczęcia szkoły, bo lato spędzone w czterech ścianach okropnie jej się dłuży. Całymi dniami siedzi w oknie i gapi się na ruderę vis a vis, która zamyka perspektywę podwórka. Wszystkie dzieci z sąsiedztwa dawno wyjechały z miasta. Mama, wiecznie uganiająca się za zarobkiem, także wyjeżdża do pracy, powierzając córkę opiece ciotki Róży. Nieznana dotąd krewna okazuje się być staruszką na inwalidzkim wózku, szaloną i niefrasobliwą. Odkąd ciotka zamieszka z Zosią, na Rybnej 13 zaczynają wydarzać się dziwne rzeczy. Pewnego dnia znudzona dziewczynka schodzi na wyludnione, wybetonowane podwórko i rozchyla zasłonę z liści jedynego rosnącego tu drzewa. W zielonym cieniu sękatej wierzby zwisa w powietrzu rudy warkoczyk, należący do nieznanej rówieśnicy. Nowa koleżanka to Rutka - żywa jak iskra, nieokiełznana. Onieśmielona Zosia podąża w ślad za Rutką, do wnętrza pobliskiej rudery, magicznie zmartwychwstałej. Zza drzwi dobiega brzęk talerzy, śmiechy i połajanki, płacz dzieci… W mieszkaniu, które zdaje się należeć do Rutki, Zosia widzi stół, otoczony narysowanymi na podłodze konturami licznej rodziny, jak duchy zmarłych nieobecnych. Sprzęty i meble także są narysowane rdzawym pyłem na gołych ścianach. Odtąd Zosia dzieli czas między ekscentryczną ciotkę, a zagadkowe wyprawy z Rutką. Chwilami ruda dziewczynka przemawia w obcym języku, nuci cudzoziemskie kołysanki… Tajemnica dziwnego dziecka pozostaje nienazwana, a jedynie domyślna, przeczuwana. Wycieczki z Rutką są w istocie podróżami w czasie, ku wojennej przeszłości Łodzi.
- Marcel A. Marcel „Oro ” Wyd. Marginesy
Nie bez przyczyny „Oro” nominowano do tytułu „Książki Roku 2012” w konkursie IBBY. Książka jest świetna - wartka, rozumna, przejmująca. Jej bohaterka, nastoletnia Lena, to „podrzutek” - większość życia upłynęła jej w Domu Dziecka. Parokrotne próby umieszczenia dziewczynki w rodzinie zastępczej kończyły się fiaskiem - Lena jak niechciana paczka wracała do bidula. Jest zasklepiona, nieufna, wroga. Kiedy zatem trafia do kolejnych „rodziców” - wierzy, że to nie potrwa długo. Nowy adres Leny nie przypomina poprzednich - pod opieką zastępczych rodziców pozostaje pięcioro dzieciaków w różnym wieku, z poważnymi problemami. Nadpobudliwa Iskra, duża i sentymentalna Cienka, komputerowy maniak Memory, samotnik Arnold i najmłodszy Oko - wszyscy mają swoje ponure tajemnice i głębokie zranienia. Lena przybiera obronną strategię - izoluje się, nie uczestniczy w życiu rodziny. Ale nagle u jej boku pojawia się... no właśnie, kto...? Wyobrażony przyjaciel? Bliźniaczy brat, który jest tym wszystkim, co Lena zepchnęła do podświadomości? Przyjazny sufler, który pomoże jej wyjść z kokonu? Kimkolwiek jest Oro, za jego pośrednictwem Lena wróci do świata i upora się z obsesjami.
- Albert Jack „Z Galileusza też się śmiali” Wyd. Muza
Książka dla lekceważonych geniuszy, niezmordowanych wynalazców i innowatorów, którzy wielokrotnie słyszeli znienawidzone zdanie: „to się nie może udać!”. Autor zgromadził historie epokowych odkryć i opisał pokrótce drogę „od pomysłu do przemysłu”. Te pasjonujące historie autor umiejętnie nafaszerował kompletnie chybionymi opiniami różnych prominentnych mądrali, którzy wyśmiewali i bagatelizowali nadchodzące przemiany cywilizacyjne. Z całą powagą wątpiono w lampy naftowe, gazowe oświetlenie ulic, telegraf, radio, samochody i telewizory… Niemal każdy innowator spotykał się z szyderstwem. Tak więc jest tu opinia generała Bonapartego, który kpił z pomysłu budowania parowców, niewiara Lorda Kelvina i Thomasa Edisona w maszyny latające, powątpiewanie Dennisa Gabora w sens przesyłania dokumentów po kablach telefonicznych, zaprzeczanie przez Alberta Einsteina możliwościom wykorzystania energii atomowej… i wiele innych „fałszywych proroctw”.
- Martyn Bedford „Bez końca” Wyd. YA!
Fabuła rozpoczyna się od podróży 15-letniej Siobhan, w asyście ojca, do Kliniki Korsakoffa - eksperymentalnego ośrodka terapeutycznego na bezludziu, gdzie leczy się trudne przypadki zaburzeń urojeniowych. Dziewczyna pozostanie tam przez dwa miesiące, a wraz z nią piątka innych nastolatków między 13 a 17 rokiem życia. Wszyscy oni stracili niedawno bliską osobę i wszyscy obwiniają się z tego powodu. Niektórzy mają za sobą próby samobójcze, inni samookaleczają się lub zmagają się z natręctwami. Siobhan w minionych miesiącach bywała agresywna, wybuchy niekontrolowanego gniewu sprawiały, że niszczyła sprzęty i raniła rodziców. Jej zachowanie jest skutkiem przebytej traumy. W klinice młodzi rezydenci odstawiają antydepresanty, uczestniczą w medytacjach i rozmowach, a podczas dziwnych nocnych seansów muszą skonfrontować się z dramatycznymi wydarzeniami, które zmieniły ich życie w koszmar. Początkowo pacjenci sabotują terapię, łamią regulamin kliniki, odmawiają współpracy. Ale z czasem "leczenie przyjaźnią" przynosi skutek.
- Katarzyna Ryrych „Denim blue” Wyd. Literatura
W peerelowskiej scenerii Nowej Huty rozgrywa się prosta historia o zakochanym chłopcu, który za wszelką cenę chce zdobyć prawdziwe dżinsy, aby przypodobać się dziewczynie - córce badylarza. Na hojność rodziny nie ma co liczyć - Zyga jest trzecim dzieckiem dozorczyni i robotnika. W gonitwie za zarobkiem chłopak wykazuje się niezwykłą determinacją i sprytem; co z tego, skoro za sprawą niefortunnych zbiegów okoliczności upragniony cel ciągle się oddala. Co gorsza - gorliwa przedsiębiorczość sprowokuje komedię omyłek, które poróżnią chłopca z ukochaną. Wszystkie małe katastrofy mają i ten skutek, że Zyga mężnieje i dorasta, mimochodem zyskuje przyjaciół i respekt otoczenia. Zręcznie omija przy tym absurdy, w które obfituje peerelowska rzeczywistość.
dr Dorota Siwor poleca:
- Szymon Radzimierski „Dziennik łowcy przygód. Etiopia. U stóp góry ognia” Wyd. Znak
Pomysłowa relacja autora – kilkunastoletniego chłopca – zwiedzającego świat. To książka reporterska – Szymon był w miejscach, które opisuje, prowadzi też bloga. Narracja jest wartka, wiele ciekawych pomysłów na to, jak przekazywać tekst nastoletniemu odbiorcy (wstawki, komentarze, quizy, rysunki, mnóstwo zdjęć). Chętnie czytane nie tylko przez chłopców.
- Renata Piątkowska „Hebanowe serce”, Beata Gawryluk „Teraz tu jest nasz dom” Wyd. Literatura
Poruszające historie o ludziach – i dzieciach – które zmuszone do opuszczenia swojego domu, musza się odnaleźć w całkowicie nowych warunkach. To próba ukazania uczuć dziecka poddanego działaniom wrogich mu sił historii. Opowieści, które uczą wrażliwości, rozumienia świata i pobudzają do rozmowy.
- Cornelia Funke „Król złodziei” Wyd. Egmont Polska
Piękne i niezwykle wciągające opowieści niemieckiej pisarki, która tworzy światy niezwykłe, a jednak tak bliskie czytelnikowi. Język, fabuła, mądrość przesłania – wszystko tu zasługuje na polecenie. „Król złodziei” mówi o braterskiej przyjaźni, odpowiedzialności i konieczności odnajdywania rozwiązań w najtrudniejszych sytuacjach. Historia rozgrywa się w Wenecji, dwaj chłopcy po śmierci matki muszą przetrwać w mieście, które jawiło im się jako cudowna kraina z matczynych opowieści, ale stawia całkiem dorosłe wyzwania.
- Cornelia Funke „Amarantowe serce” Wyd. Egmont Polska
Pierwsza część trylogii o dwunastoletniej Meggie, która kocha książki, okazuje się jednak, że wiążą się z nimi niezwykłe i mroczne tajemnice. Opowieść o zmaganiach dobra ze złem, o przyjaźni i lojalności, dal tych, którzy lubią czytać o niebezpieczeństwie w fantastycznej scenerii.
- Riad Sattouf „Arab przyszłości” Wyd. Kultura Gniewu
Opis wydawcy: „Arab przyszłości” to autobiograficzny komiks Riada Sattoufa, w którym opowiada on o swoim dzieciństwie spędzonym w cieniu trzech dyktatorów - Mu'ammara al-Kadafiego, Hafiza al-Asada i własnego ojca. W pierwszym tomie udaje się Sattoufowi w fascynujący sposób uchwycić dziecięce spojrzenie na świat i gorączkę politycznego idealizmu. Autor wspomina wczesne lata spędzone zarówno na francuskiej wsi, w Libii Kadafiego i Syrii Asadów, niezależnie jednak od kraju zawsze pod dachem domu rządzonego przez ojca - Syryjczyka, zwolennika panarabizmu, który ciągnie rodzinę w pogoni za wspaniałym snem o wspólnym arabskim narodzie. „Arab przyszłości” to prawdziwa historia pewnej ekscentrycznej rodziny, pokazująca zaskakujący, pełen niuansów i absurdów obraz Bliskiego Wschodu. Kipiący życiem i nie stroniący od czarnego humoru komiks to popis niesamowitego talentu Riada Sattoufa i dzieło, które już dziś porównuje się do „Mausa” Arta Spiegelmana i „Persepolis” Marjane Satrapi.
- David B. „Rycerze św. Wita” Wyd. Kultura Gniewu
Opis wydawcy: Opus magnum Davida B., uważanego za jednego z najważniejszych i najoryginalniejszych europejskich twórców komiksu. Ta tworzona przez siedem lat autobiograficzna historia o zmaganiach rodziny z epilepsją brata autora, podobnie jak „Maus”Arta Spiegelmana, uznana została za arcydzieło nie tylko komiksowe, a swemu twórcy przyniosła liczne wyróżnienia na całym świecie, w tym laury za scenariusz na festiwalu w Angouleme oraz prestiżową amerykańską nagrodę Ignatz. Gandalf.com.pl
- Brian K. Vaughan, Niko Henrichon „Lwy z Bagdadu” Wyd. Mucha Comics
Opis wydawcy: Jeden z najbardziej uznanych autorów powieści graficznych przedstawia historię, inspirowaną przez prawdziwe wydarzenia - zaskakująco oryginalne spojrzenie na życie na ulicach Bagdadu w czasie wojny w Iraku.
Wiosną 2003 roku, podczas amerykańskiego nalotu bombowego, z ZOO w Bagdadzie uciekło stado lwów. Zagubione i zdezorientowane, głodne, ale nareszcie wolne, cztery lwy wędrowały zdziesiątkowanymi ulicami Bagdadu tocząc rozpaczliwą walkę o własne życie. Opisując ciężkie położenie lwów, Lwy z Bagdadu, podnosi pytania o prawdziwe znaczenie wolności - czy może zostać podarowana czy można ją zdobyć tylko przez samozaparcie i poświęcenie?
W oparciu o prawdziwe wydarzenia, Vaughan i artysta Niko Henrichon (Barnum!) stworzyli unikalny wgląd w naturę życia w czasie wojny, przedstawiając to zmaganie w sposób, w jaki tylko powieść graficzna może to przedstawić.